sobota, 7 stycznia 2012

Keks świąteczny

Prawdziwie swiąteczny z dużą ilością bakalii otoczonych pysznym, delikatnym ciastem.


Składniki:
1 kostka zmiękczonego masła
1 1/2 szklanki cukru pudru
5 dużych jajek (zółtka i białka osobno)
1 łyżka proszku do pieczenia
225g przesianej mąki
1 łyżka ekstraktu z wanilii
2 łyżki wódki
1/2 kg bakalii (rodzynki, figi, daktyle, suszone wiśnie i żurawiny, skórka pomarańczowa, grubo posiekane orzechy i migdały itp.)

Wykonanie:
Wąskie foremki keksowe dobrze posmarować masłem i wysypać mąką. Rodzynki zalać gorącą wodą i zostawić na kilka minut, dobrze odsączyć i obsypać mąką. Rozgrzać piekarnik do temperatury 180ºC.
Masło dobrze rozetrzeć, dodać cukier puder i ubić na puszystą masę. Ciągle ubijając dodać po jednym żółtka, proszek do pieczenia, mąkę, wanilię i wódkę. Z białek ubić sztywną pianę, dodać 1/3 do masy i dobrze wymieszać, aby trochę ją rozluźnić, potem delikatanie wmieszać pozostałą pianę i dodać bakalie. Nałożyć do foremek i piec przez około 15-20 minut, aż bedą lekko zrumienione i patyczek wbity w środek ciasta będzie suchy.
Wyjąć z foremek i wystudzić na drucianej siateczce. Szczelnie zawinąć w folię i zostawić do następnego dnia aby ciasto odpoczęło i nabrało aromatu. Można polukrować lub posypać cukrem pudrem.

Z opinii na temat tego keksu wiem, że czas pieczenia waha sie dość znacznie – dla niektórych to właśnie 20 minut, ale dla większości dużo więcej, około 45. Może zależy to od piekarnika, a może od głębokości foremek – najlepiej piec do momentu aż ładnie się zrumieni i nie jest surowy w środku – koniecznie sprawdzić patyczkiem czy upieczony!

Przepis pochodzi ze strony cincin. Autorką jest bajaderka.

Dodałam bakalie gotowe. Mimo to keks wyszedł pyszny i aromatyczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz